Stateczniki o profilu lotniczym z laminatu szklano-epoksydowego

Sprawdzone przepisy na wykonywanie poszczególnych elementów modelu rakiety
PoProstuAdam
Nowy
Posty: 1
Rejestracja: środa, 22 mar 2023, 22:13

Stateczniki o profilu lotniczym z laminatu szklano-epoksydowego

Post autor: PoProstuAdam »

Cześć! W ostatnim czasie podjąłem się budowy rakiety naddźwiękowej. W tym celu postanowiłem się trochę pobawić i wykonać stateczniki o profilu lotniczym. W tym poście pragnę podzielić się z Wami doświadczeniami zebranymi przeze mnie podczas prac.

gotowe.jpeg
gotowe.jpeg (58.53 KiB) Przejrzano 2889 razy

I. Projekt Formy
Z racji, że nie wiedziałem co dokładnie jest uważane za profil lotniczy w OpenRocket zrobiłem tak:
W programie Fusion 360 narysowałem dwie elipsy położone w odpowiednich pozycjach względem siebie. Długości osi małych elips odpowiadały grubości statecznika wybranej w OpenRocket, a osie wielkie odpowiadały długościowo krawędziom statecznika w analogicznych miejscach. Po połączeniu elips wyciągnięciem złożonym otrzymałem model statecznika.
Projekt.png
Projekt.png (334.48 KiB) Przejrzano 2889 razy
Następnie "położyłem" stateczniki na prostopadłościanach i odjąłem bryły od siebie. W ten sposób uzyskałem dwie połówki form, w których wyciąłem jeszcze otwory na śruby. Formy wydrukowałem w pozycji pionowej, dzięki czemu uzyskałem optymalne ułożenie warstw co doprowadziło z kolei do gładszej powierzchni, niż gdybym drukował formy w poziomie. Po wydrukowaniu wyszlifowałem wnętrza papierem ściernym i przetarłem ręcznikiem papierowym przesączonym acetonem, który pomógł pozbyć się pyłu z wnętrza form w dodatku wygładzając je.
wydruk1.jpeg
wydruk1.jpeg (68.23 KiB) Przejrzano 2889 razy
wydrukowaned.jpeg
wydrukowaned.jpeg (117.65 KiB) Przejrzano 2889 razy

II. Wykonanie stateczników
Do wykonania stateczników użyłem maty szklanej, którą pociąłem na drobne skrawki. Formy nasmarowałem od środka woskiem - wszędzie, gdzie części form się ze sobą stykały, na wypadek wyciekania nadmiaru żywicy z form.
nasmarowaned.jpeg
nasmarowaned.jpeg (155.7 KiB) Przejrzano 2889 razy
Przygotowałem płaski kawałek mylaru, założyłem maskę lakierniczą i rękawiczki, a następnie wymieszałem żywicę LG700 z utwardzaczem HG700 w odpowiednich proporcjach. Na mylar wylewałem odrobinę żywicy i rozprowadzałem ją ręcznie na każdym skrawku maty, a pokryte skrawki umieszczałem w jednej z połówek formy powoli ją wypełniając.
układanie.jpeg
układanie.jpeg (135.77 KiB) Przejrzano 2889 razy
W tym kroku ważne jest, by dobrze wypełnić krawędzie, bo trudno jest je później "dobudować". Inne ubytki można później dużo łatwiej naprawić szpachlówką bądź żywicą z aerosilem.
Gdy połówki są już wypełnione łączę je ze sobą na śrubach, wycieram wyciekającą bokami żywicę, a następnie skręcam połówki formy nakrętkami. Po zakręceniu śrub formy odkładam na grzejnik, by żywica mogła spokojnie związać.
grzejnik.jpeg
grzejnik.jpeg (170.23 KiB) Przejrzano 2889 razy

III. Obróbka
Gdy żywica zwiąże zdejmuję formy z grzejnika, rozkręcam je i wyjmuję te śruby, których nie przykleiła żywica. (Jeszcze nie udało mi się zrobić tak, żeby wyszły wszystkie naraz, ale mam na to już jakiś pomysł). Po pozbyciu się połączeń form można delikatnie rozłupać je dłutem. Wówczas ze środka wyłania się statecznik.
dwa.jpeg
dwa.jpeg (177.69 KiB) Przejrzano 2889 razy
jeden.jpeg
jeden.jpeg (132.88 KiB) Przejrzano 2889 razy
Niedokładności w wykonaniu dają się zaskakująco łatwo usunąć papierem ściernym, pamiętając oczywiście o odpowiednim zabezbieczeniu siebie - safety first :D Po wyszlifowaniu i pozbyciu się ewentualnych ubytków stateczniki są gotowe do dalszych prac.
profil.jpeg
profil.jpeg (73.46 KiB) Przejrzano 2889 razy

IV. Podsumowanie
Ogólnie rzecz biorąc jestem bardzo zadowolony z efektów. Pracy było zdecydowanie więcej niż przy napisaniu o stateczniki do Pirana, ale uważam że było warto. Poważnym minusem takich stateczników jest niestety ich masa, bo każdy z nich waży ok. 16g co jest dość wysokim wynikiem jak na ich wymiary, zwłaszcza przy porównaniu do używanej przeze mnie w przeszłości sklejki. Praktyczność zastosowania ich we własnych rakietach musicie określić zatem sami. Mam nadzieję, że ten wpis kiedyś na coś się komuś przyda.
Trzymajcie się!
Awatar użytkownika
Kacper
Supersonic PROFI
Posty: 917
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Gdynia

Re: Stateczniki o profilu lotniczym z laminatu szklano-epoksydowego

Post autor: Kacper »

Świetny opis! :)

Mam taki pomysł na wersję lżejszą. Obie połówki formy wyłożyć warstwą tkaniny. Tkaninę ciężko dociąć na określony kształt żeby się nie postrzępiła więc myślę, że mogła by wychodzić po za obrys statecznika, nadmiar się potem obetnie. Następnie środek statecznika wypełnić masą z żywicy epoksydowej i mikrobalonów a potem to skręcić tak jak robiłeś żeby nadmiar wyciekł. Mikrobalonów można dać dużo więc gęstość takiego wypełnienie będzie podobna do sklejki około 0,6g/cm3.
Awatar użytkownika
malyro
PROFI
Posty: 166
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kraków

Re: Stateczniki o profilu lotniczym z laminatu szklano-epoksydowego

Post autor: malyro »

Coś by można urwać na wadze - rdzeń wyciągany po zastygnięciu .Byłaby pusta przestrzeń w tym przypadku ze "słupkiem" usztywniającym i łączącym obie powierzchnie
rdzeń.jpg
rdzeń.jpg (251.84 KiB) Przejrzano 2819 razy
Osobiście ostatnio robione stateczniki - kartonowe "foremki" wypełniałem pianką niskoprężną ,Ale to na "powolne" latanie :D
stateczniki.jpg
stateczniki.jpg (33.54 KiB) Przejrzano 2819 razy
ODPOWIEDZ