LRE wiosna 2018 – relacja
28 kwietnia odbyły się Loty Rakiet Eksperymentalnych organizowane cyklicznie przez PTR na terenie poligonu wojskowego. Jest to impreza, która umożliwia przeprowadzenie w bezpieczny sposób testów rakiet eksperymentalnych i większych rakiet dużej mocy (RDM). Na poligonie wojskowym uczestnicy mają do dyspozycji zabezpieczony teren całego poligonu i przestrzeń powietrzną do wysokości 15km. Nad bezpieczeństwem czuwa wóz wojskowej straży pożarnej i ratownik medyczny. W tym roku łącznie z modelarzami z naszego stowarzyszenia gościliśmy również ekipę z Holandii oraz studentów z Politechniki Wrocławskiej.
Koledzy rakieciarze z Holandii przywieźli dwie podobne rakiety, obie napędzane potężnymi silnikami na paliwo kompozytowe. W obu przypadkach starty były wręcz perfekcyjne, wszystkie dane zebrane i rakiety odnalezione bez najmniejszych uszkodzeń. Poniżej Jurriaan i Leo przy rakiecie XOZ
Jurriaan van de Beek przygotował rakietę GIGA II, która poleciała na 8668m z silnikiem 10500Ns APCP przy masie startowej 14,7kg i średnicy 86mm.
Leo Deelman przygotował rakietę XOZ z silnikiem 10500Ns APCP, która osiągnęła pułap 7278m przy masie startowej 16,6kg i średnicy 100mm. Więcej o rakiecie można się dowiedzieć na stronie konstruktora https://deelmanl.wordpress.com/2018/05/09/great-launch-weekend-at-drawsko-pomorskie/
Rakieta Carbonara2 członków PTR z firmy SpaceForest wykonała pomyślnie lot z aktywną stabilizacją, mimo ustawienia wyrzutni pod kątem mniejszym niż 45stopni względem ziemi aerodynamiczny system sterowania ustawił rakietę do pionu i umożliwił bezpieczne otwarcie spadochronu. Rakieta była napędzana silnikiem hybrydowym Student1500 (1500Ns), osiągnęła pułap około 1250m. Starty pod takim kątem nie występują w klasycznym modelarstwie.
Adam Matusiewicz (obecny prezes PTR) wykonał dwa starty rakiety Paulina4. Rakieta jest wyposażona w nowatorski spadochron ze zmienną geometrią czaszy. Początkowo czasza jest ściągnięta linką centralną przypominając wywinięty na wietrze parasol co zapewnia szybkie opadanie modelu, przed lądowaniem linka jest odpuszczane ze szpuli i czasza zyskuje prawidłową geometrię zapewniając łagodne lądowanie. W pierwszym locie była napędzana silnikiem Wessex (klasa H) drugi lot na zdecydowanie mocniejszym silniku hybrydowym klasy J również zakończył się sukcesem i dodatkowo zdobyciem II klasy licencji RDM.
Odbył się również nudny lot rakiety Anihilacja Kacpra Zielińskiego (już 51. lot). Tym razem na pokładzie był testowany autorski lokalizator GPS Bartka Moczały. Prototypowy układ spisał się rewelacyjnie przesyłając ciągle dane do odbiornika naziemnego. Potencjalnie może być to wymarzone urządzenie do odnajdowania rakiet dla modelarzy RDM ponieważ nie korzysta z zawodnej na odludziach sieci GSM.
Ekipa z Poznania Przemysław Majer i Tadeusz Bergier przywieźli odpowiednio:
Rakieta “wes2sex” dwustopniowa rakieta fi 53,5mm napędzana dwoma silnikami Wessex. Potencjalnie mogła polecieć na 2600m jednak brak zapłonu drugiego stopnia znacznie obniżył pułap, oba stopnie rakiety wróciły całe na spadochronach więc będzie można bez przeszkód powtórzyć lot.
Rakieta REX-H650 fi53,5 o masie startowej 1720g. Silnik hybrydowy z pływającą przegrodą 650Ns. Uzyskała pułap przeszło 3000m i prędkość około Mach1
Damian Mayer wykonał lot rakietą naddźwiękową Meteor Solid Supersonic. Po dynamicznym starcie, wzorowej pracy silnika i locie na pułap około 3500m niestety nie wyzwolił się spadochron co spowodowało stracenie modelu.
Poniżej prezentujemy film nakręcony i zmontowany przez firmę Spartaqus sp. z o.o. której dziękujemy za uczestnictwo w imprezie i udostępnienie materiałów.
Więcej informacji z imprezy na forum rakietowym: http://forum.rakiety.org.pl/viewtopic.php?f=63&t=2518