Paliwa żywiczne
- jaskiniowiec
- Administrator
- Posty: 2379
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- andżej
- Supersonic PROFI
- Posty: 444
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Właśnie w tym problem że te 170s to można uzyskać jedynie w symulacjach . Nam udało się uzyskać chyba 130 max a prób przeprowadziliśmu wiele. Jeśli ktoś jest zainteresowany odsyłam do forum piro gdzie kiedyś pisaliśmy.
http://forum.pirotechnika.one.pl/viewto ... 5984453010
ZPP ma faktycznie podobne osiągi ale pali się wolniej, bardziej widowiskowo i bezpieczniej się je przygotowuje.
Pozdr
http://forum.pirotechnika.one.pl/viewto ... 5984453010
ZPP ma faktycznie podobne osiągi ale pali się wolniej, bardziej widowiskowo i bezpieczniej się je przygotowuje.
Pozdr
- robercik
- Supersonic PROFI
- Posty: 1362
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Odniosę się jeszcze do tych 170s. SHJ pieknie symuluje przebieg krzywej spalania ale z parametrami paliwa znacznie przesadza. Bardziej wiarygodnie wyglądają obliczenia w SRM.xls. Wprawdzie impuls właściwy paliwa nadal wychodzi zbyt duży, jednak przy dobrze wykonanym paliwie i dobrze wykonanym teście (zapłon) idealnie zgadza się czas spalania oraz ciśnienie w komorze.
Według naszych pomiarów klasycznego karmelka sacharozowego (nie Rcandy) jest do uzyskania 130s impulsu w silniku pcv. Ale drobny błąd w zapłonie lub wykonaniu paliwa i impuls spada do 100s.
Według pomiarów standardowych paliw żywicznych z zwłaszcza ZPP impuls spokojnie przekracza 130s, no chyba że źle dobierzemy zacisk i ciśnienie w komorze spadnie poniżej 2 MPa to mamy znowu około 100s.
Jednak nie o "moc" tutaj chodzi tylko o show
Jak sądzę dla Ciebie wykonanie formy do paliwka żywicznego to kwestia jednego wieczoru. Wykonanie paliwa do jednego silnika 200g trwa pół godziny wliczając ważenie składników. Spróbuj a zostawisz karmelek w spokoju
pzdr
Według naszych pomiarów klasycznego karmelka sacharozowego (nie Rcandy) jest do uzyskania 130s impulsu w silniku pcv. Ale drobny błąd w zapłonie lub wykonaniu paliwa i impuls spada do 100s.
Według pomiarów standardowych paliw żywicznych z zwłaszcza ZPP impuls spokojnie przekracza 130s, no chyba że źle dobierzemy zacisk i ciśnienie w komorze spadnie poniżej 2 MPa to mamy znowu około 100s.
Jednak nie o "moc" tutaj chodzi tylko o show
Jak sądzę dla Ciebie wykonanie formy do paliwka żywicznego to kwestia jednego wieczoru. Wykonanie paliwa do jednego silnika 200g trwa pół godziny wliczając ważenie składników. Spróbuj a zostawisz karmelek w spokoju
pzdr
- robercik
- Supersonic PROFI
- Posty: 1362
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Cześć
Za nami kolejna próba paliwa żywicznego wzbogacanego 10% GN :
Świetna krótka praca, doskonały zapłon od 0,5g karmelka i idealne wprost ciśnienie na poziomie 65 atm.
W stosunku do poprzedniej próby bilans tlenowy został obniżony do około -28%. Niestety dysza znowu poległa, erozja grafitu jubilerskiego na takim samym poziomie, natomiast aluminium już nie tak mocno jak poprzednio.
Po prawej stronie dysza z poprzedniego testu.
Jak widać sam BT to nie wszystko. Klasyczne ZPP na 15%Mg o takim BT nie drasnęłoby dyszy. Być może chodzi także o temperaturę. Im wyższa temperatura tym niższy powinien być BT.
pzdr
Za nami kolejna próba paliwa żywicznego wzbogacanego 10% GN :
Świetna krótka praca, doskonały zapłon od 0,5g karmelka i idealne wprost ciśnienie na poziomie 65 atm.
W stosunku do poprzedniej próby bilans tlenowy został obniżony do około -28%. Niestety dysza znowu poległa, erozja grafitu jubilerskiego na takim samym poziomie, natomiast aluminium już nie tak mocno jak poprzednio.
Po prawej stronie dysza z poprzedniego testu.
Jak widać sam BT to nie wszystko. Klasyczne ZPP na 15%Mg o takim BT nie drasnęłoby dyszy. Być może chodzi także o temperaturę. Im wyższa temperatura tym niższy powinien być BT.
pzdr
- jaskiniowiec
- Administrator
- Posty: 2379
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
BT ma znaczenie. Problem w tym, ze co innego bilans tlenowy OBLICZONY, a co innego realne warunki w dyszy. Myślę, ze do symulacji trzeba wprowadzić wariant polegający na badaniu składu gazów wylotowych przy założeniu spalenia się tylko np 10% całości metalu dodawanego do paliwa. Rzecz w tym, że nie mamy danych, jaka część magnezu bądź aluminium spala się już poza dyszą.
Z pewnością Twoje sugestie są słuszne, wszak Twoja droga do tych paliw to zapewne lata całe, a ja się w to bawię dwa miesiące.
Ja jednak wolę na razie pozostać przy karmelce. Powodów jest kilka, raz to "tisze jediesz, dalsze budiesz", mam określone warunki mieszkaniowe, niby na uboczu, ale...karmelkę opanowałem dość myślę dobrze, wychodzi bardzo powtarzalnie, mam cały sprzęt do tego, wiem z czego i jak zrobić silnik i dyszę..
Poza tym kręcą mnie parametry karmelki z FE2O3, chcę ten temat dokładnie przebadać, no i dzięki Schizo okazało się, że do 10 km wystarczy karmelka, nad tym teraz pracuję, a lubię wyzwania.
Do paliw żywicznych czy innych HP pewnie kiedyś też dojdę, jak poznam dokładnie technologie ich wytwarzania. Na razie dzięki dostępowi do "wiedzy specjalnej" (dzięki za docenienie moich tu starań) wiem,że to inny przedział materiałów, na dysze choćby.
Jedną rakietkę zrobiłem, czekam na pogodę, bo przecież nie strzelę jej przy podstawie chmur 300 m.
Pozdrawiam.
Ja jednak wolę na razie pozostać przy karmelce. Powodów jest kilka, raz to "tisze jediesz, dalsze budiesz", mam określone warunki mieszkaniowe, niby na uboczu, ale...karmelkę opanowałem dość myślę dobrze, wychodzi bardzo powtarzalnie, mam cały sprzęt do tego, wiem z czego i jak zrobić silnik i dyszę..
Poza tym kręcą mnie parametry karmelki z FE2O3, chcę ten temat dokładnie przebadać, no i dzięki Schizo okazało się, że do 10 km wystarczy karmelka, nad tym teraz pracuję, a lubię wyzwania.
Do paliw żywicznych czy innych HP pewnie kiedyś też dojdę, jak poznam dokładnie technologie ich wytwarzania. Na razie dzięki dostępowi do "wiedzy specjalnej" (dzięki za docenienie moich tu starań) wiem,że to inny przedział materiałów, na dysze choćby.
Jedną rakietkę zrobiłem, czekam na pogodę, bo przecież nie strzelę jej przy podstawie chmur 300 m.
Pozdrawiam.
- robercik
- Supersonic PROFI
- Posty: 1362
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Cześć
Niestety na tak postawione pytanie można odpowiedzieć jedynie "to zależy".
A zależy od tego jak jest temperatura w komorze spalania, jaki jest czas pracy silnika, jaka jest temperatura zapłonu paliwa no i w końcu jakiego chcesz użyć inhibitora.
Dla silników na sacharoziance o czasie pracy około sekundy wystarczy prasowanie paliwa w rurkę od srajtaśmy 0,5mm lub dwukrotne malowanie olejną.
Dla silników na paliwie żywicznym o czasie pracy kilka sekund dobrze spisuje się farba antyogniowa do zabezpieczania stali, dwie warstwy grubość około 0,5mm. Rurka tekturowa grubości 0,5 - 1mm powinna wystarczyć spokojnie dlatego że pod prasą nadmiar żywicy przesyci tekturę i inhibitorem będzie właściwie "laminat" celulozowo epoksydowy.
Dla silników spajanych poliuretanem farby się nie sprawdzają. Do gołych bloków bindowanych HTPB nie klei się ani silikon ani farba ani klej na ciepło. Rurki z papieru nie udaje się zastosować mimo że lepiszcze doskonale przesyca papier; z formy wychodzi goły blok. Po prostu połączenie papier-lepik-forma jest lepsze niż paliwo-lepik-papier. Po przetarciu powierzchni bloku można go jedynie pomalować lepiszczem lub owinąć papierem posmarowanym lepiszczem.
Co innego forma skręcana. Przesycone poliuretanem 0,5 - 1mm papieru powinno wystarczyć.
pzdr
Niestety na tak postawione pytanie można odpowiedzieć jedynie "to zależy".
A zależy od tego jak jest temperatura w komorze spalania, jaki jest czas pracy silnika, jaka jest temperatura zapłonu paliwa no i w końcu jakiego chcesz użyć inhibitora.
Dla silników na sacharoziance o czasie pracy około sekundy wystarczy prasowanie paliwa w rurkę od srajtaśmy 0,5mm lub dwukrotne malowanie olejną.
Dla silników na paliwie żywicznym o czasie pracy kilka sekund dobrze spisuje się farba antyogniowa do zabezpieczania stali, dwie warstwy grubość około 0,5mm. Rurka tekturowa grubości 0,5 - 1mm powinna wystarczyć spokojnie dlatego że pod prasą nadmiar żywicy przesyci tekturę i inhibitorem będzie właściwie "laminat" celulozowo epoksydowy.
Dla silników spajanych poliuretanem farby się nie sprawdzają. Do gołych bloków bindowanych HTPB nie klei się ani silikon ani farba ani klej na ciepło. Rurki z papieru nie udaje się zastosować mimo że lepiszcze doskonale przesyca papier; z formy wychodzi goły blok. Po prostu połączenie papier-lepik-forma jest lepsze niż paliwo-lepik-papier. Po przetarciu powierzchni bloku można go jedynie pomalować lepiszczem lub owinąć papierem posmarowanym lepiszczem.
Co innego forma skręcana. Przesycone poliuretanem 0,5 - 1mm papieru powinno wystarczyć.
pzdr