Wlasnie na to wpadlem i wyglada rewelacyjnie!
Czytajac praktycznie kazdego posta i ogladajac prawie kazdy film na tym forum stwierdzam, ze rotacja rakiety podczas lotu jest bardzo powszechnym i uciazliwym problemem.
Moze znajda sie chetni do rozwiniecia takiego projektu
Podpinam link:
https://www.youtube.com/watch?v=qnUfsLCa8h8
Gyro stabilized rocket with automatic control system
- Piotrek
- Podniebny Filmowiec
- Posty: 235
- Rejestracja: poniedziałek, 26 gru 2011, 15:28
- Lokalizacja: Rzeszów, Chotyłów
Re: Gyro stabilized rocket with automatic control system
O ile się orientuje, to tego typu testy są prowadzone przez kilka osób z tego forum
Re: Gyro stabilized rocket with automatic control system
Witam,
Jeżeli było by więcej zainteresowanych takim projektem, mogę podjąc się jego wykonania.
W brew pozorą zasada działania jest bardzo prosta, a autor projektu niepotrzebnie go tak skomplikował.
Wystarczy jeden akcelerometr cyfrowy, jedno serwo, i spokojnie mikrokontroler Atmega8.
Urządzenie można zrobić znacznie mniejsze, i to w technologii przewlekanej, która nie sprawi problemów
z montażem nawet osobą nie znającym się na elektronice.
Jak działa projekt autora?
Gdy mikrokontroler odbierze dane z akcelerometru, o przeciążeniu w lewo lub w prawo (obrót rakiety X,Y)
natychmiast uruchamia serwo (kilka stopni obrotu w przeciwnym kierunku do obrotu rakiety).
Gdy przeciążenie osi X,Y będzie blisko zeru, serwo wraca na pozycję 0.
Jako że wykonanie takiego projektu wiąże się z pewnymi kosztami (akcelerometr, serwo) prosił bym o wpisanie się chętnych osób, bo niechciał bym inweetsować czasu i pieniędzy, a później okaże się że nikt nie interesuje się takim rozwiązaniem. Ja narazie nie mam jeszcze swojej ukochanej rakiety, bo w tej dziedzinie jestem laikiem, więc narazie obejdę się bez takiego stabilizatora lotu. Zapraszam chętnych do wpisów/zapisów.
Jako ciekawostkę dodam, że wsumie można by było do takiego układu dodać system odpalania spadochronu.
Do korekcji lotu wykorzystamy tylko osie X i Y, zostaje jeszcze Z (pionowa). Można napisać program by po uzyskaniu dużego przeciążenia, i spadku do 0 odpali się spadochron.
Można też dopisać stabilizację pionową choć było by to już nieco bardziej skomplikowane.
Gdy rakieta zaczęła by z jakichś przyczyn nie lecieć pionowo w góre tylko skręcać podczas lotu, można by było sterować nią lotkami tymi co do stabilizacji. Wymagało by to już niestety dwuch osobnych serw. Każda korekcja wymagała by obrócenia się rakiety o odpowiednią ilość stopni, i obróceniu się obydwuch lotek tak samo by skręcić rakietą. - Troche przekombinowane
Jeżeli było by więcej zainteresowanych takim projektem, mogę podjąc się jego wykonania.
W brew pozorą zasada działania jest bardzo prosta, a autor projektu niepotrzebnie go tak skomplikował.
Wystarczy jeden akcelerometr cyfrowy, jedno serwo, i spokojnie mikrokontroler Atmega8.
Urządzenie można zrobić znacznie mniejsze, i to w technologii przewlekanej, która nie sprawi problemów
z montażem nawet osobą nie znającym się na elektronice.
Jak działa projekt autora?
Gdy mikrokontroler odbierze dane z akcelerometru, o przeciążeniu w lewo lub w prawo (obrót rakiety X,Y)
natychmiast uruchamia serwo (kilka stopni obrotu w przeciwnym kierunku do obrotu rakiety).
Gdy przeciążenie osi X,Y będzie blisko zeru, serwo wraca na pozycję 0.
Jako że wykonanie takiego projektu wiąże się z pewnymi kosztami (akcelerometr, serwo) prosił bym o wpisanie się chętnych osób, bo niechciał bym inweetsować czasu i pieniędzy, a później okaże się że nikt nie interesuje się takim rozwiązaniem. Ja narazie nie mam jeszcze swojej ukochanej rakiety, bo w tej dziedzinie jestem laikiem, więc narazie obejdę się bez takiego stabilizatora lotu. Zapraszam chętnych do wpisów/zapisów.
Jako ciekawostkę dodam, że wsumie można by było do takiego układu dodać system odpalania spadochronu.
Do korekcji lotu wykorzystamy tylko osie X i Y, zostaje jeszcze Z (pionowa). Można napisać program by po uzyskaniu dużego przeciążenia, i spadku do 0 odpali się spadochron.
Można też dopisać stabilizację pionową choć było by to już nieco bardziej skomplikowane.
Gdy rakieta zaczęła by z jakichś przyczyn nie lecieć pionowo w góre tylko skręcać podczas lotu, można by było sterować nią lotkami tymi co do stabilizacji. Wymagało by to już niestety dwuch osobnych serw. Każda korekcja wymagała by obrócenia się rakiety o odpowiednią ilość stopni, i obróceniu się obydwuch lotek tak samo by skręcić rakietą. - Troche przekombinowane
Re: Gyro stabilized rocket with automatic control system
Jaka była by Cena systemu i jego rozmiar?