Minicorder

Aparatura pokładowa, układy pomiarowe i wykonawcze.
Awatar użytkownika
Tofifi
PROFI
Posty: 828
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Białystok

Re: Minicorder

Post autor: Tofifi »

Poza tym prędzej czy później wielu modelarzy zacznie robić na tyle duże rakiety, że zajdzie potrzeba mierzenia powyżej 24 g - w takim wypadku trzeba będzie jedynie dolutować jeden scalak.
Więc w czym problem aby uruchomić produkcję tych z 24g? a jak będą >50 to po prostu dolutować za dopłatą?
Awatar użytkownika
robercik
Supersonic PROFI
Posty: 1362
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Minicorder

Post autor: robercik »

Cześć
Tofifi pisze:Więc w czym problem aby uruchomić produkcję tych z 24g? a jak będą >50 to po prostu dolutować za dopłatą?

Skoro nie ma problemu uruchomić produkcji Aeorderów do 24g, to uruchom. Zarządasz wtedy dopłaty jak ktoś zechce zmierzyć 50g.

Czas i wiedzę fachową jaką wkłada Arek w to rozwiązanie można wycenić na tysiące złotych.
To że Arek pochyla się nad kosztem układów scalonych żeby ODDAĆ układ w wasze ręce najtaniej jak się da, to czysty wolontariat.
To samo robi dla nas wszystkich Jaskiniowiec z układem UUWS. Czy na prawdę uważasz że 35 zł za odzysk magnetyczny pokrywa chociaż w części koszt komponentów?

Być może doczekamy się, że jakieś rozwiązanie które dopracujesz stanie się standardem RDM i podzielisz się ze wszystkimi jak nasi koledzy.
Tymczasem proszę nie wstawiaj tekstów w stylu "w czym problem" gdyż jeśli Ci się wydaje że czegoś nie ma to nie znaczy że to w rzeczywistości nie istnieje.

pzdr
Awatar użytkownika
Tofifi
PROFI
Posty: 828
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Białystok

Re: Minicorder

Post autor: Tofifi »

Roboert, ależ Ty nie zrozumiałeś tego co napisałem - nikomu nic nie zarzucam, dałem pochwałę Arkowi za wkład jaki wnosi.
Mowiać "w czym problem" nie miałem na celu podważać jego działań.
W sumie moja wina bo źle użyłem zwrotu - miałem na myśli: na czym polega sam problem wstrzymywania procesu produkcji.

A moje pytanie nie rodzi się z znikąd po prostu od czasu jak śledzę ten temat myślałem, że Arek tworzy "układ dla wszystkich" (na 24g) z możliwością późniejszego dolutowania akcelerometru o szerszym zakresie pomiaru. - tak to rozumiałem i dlatego zapytałem "w czym problem" że tak się nie dzieje.

Zaznaczałem wcześniej że w sprawach elektroniki jestem zielony więc uwierz nie chciałem i nie chcę się wyrywać do przodu i bynajmniej nie chcę aby moje wypowiedzi był tak odebrane. - zaszło nie porozumienie.

Z kolei trochę mi się przykro zrobiło że pomyślałeś o mnie jak o frajerze co by za grosze chciał wszystko...
Uwierz jestem w stanie zarobić na coś co jest godne uwagi pomimo młodego wieku, i doskonale znam wartość pieniądza a przede wszystkim wartość pracy ludzkiej. To że Jaskiniowiec robi to za "dziękuję" to tylko cieszy i doskonale wiem że ceną 35zl wcale z nas nie zdziera.

Mam nadzieję że tym razem poprawnie skonstruowałem zwroty i wszystko się wyjaśniło a stosunki pomiędzy nami nie uległy pogorszeniu. :wink:

I choć nie dorastam wam do pięt wiedzą a w przyszłości to i tak będziecie o 1 krok przede mną to w miarę swoich możliwości też się podzielę możesz być pewny :wink:
Awatar użytkownika
arekp
Supersonic PROFI
Posty: 139
Rejestracja: niedziela, 17 kwie 2011, 00:31
Kontakt:

Re: Minicorder

Post autor: arekp »

Tofifi pisze:
Poza tym prędzej czy później wielu modelarzy zacznie robić na tyle duże rakiety, że zajdzie potrzeba mierzenia powyżej 24 g - w takim wypadku trzeba będzie jedynie dolutować jeden scalak.
Więc w czym problem aby uruchomić produkcję tych z 24g? a jak będą >50 to po prostu dolutować za dopłatą?
Jeszcze nie wiem czy na scalaki będę musiał czekać miesiąc czy też może rok. Jeśli będę musiał czekać rok, to zrobię układ z wykorzystaniem analogowego akcelerometru i układu, który to będzie próbkował, co wyjdzie drożej i będzie zajmowało więcej miejsca na płytce.
Poza tym i tak nie dostaniesz tego układu, dopóki go nie przetestuję w jakiejś rakiecie i nie sprawdzę, że jest wszystko OK.
Tofifi pisze:A moje pytanie nie rodzi się z znikąd po prostu od czasu jak śledzę ten temat myślałem, że Arek tworzy "układ dla wszystkich" (na 24g) z możliwością późniejszego dolutowania akcelerometru o szerszym zakresie pomiaru. - tak to rozumiałem i dlatego zapytałem "w czym problem" że tak się nie dzieje.
Tak, ale żeby później była możliwość dolutowania akcelerometru >50 g, to najpierw trzeba go tam umieścić (a jeszcze wcześniej trzeba wiedzieć jaki akcelerometr tam umieścić).
Awatar użytkownika
arekp
Supersonic PROFI
Posty: 139
Rejestracja: niedziela, 17 kwie 2011, 00:31
Kontakt:

Re: Minicorder

Post autor: arekp »

Odgrzebuję temat.
Popatrzyłem sensownie na możliwość utworzenia Minicordera.

Wyrzucając z istniejącego Arecordera to, co nie jest potrzebne w modelach małych rakiet i co jest bajerem czyli akcelerometr +-80 g, dodatkowe wyjście na zewnętrzny brzęczyk, czujnik temperatury, wyzwalanie trzeciego zapalnika (do odpalania drugiego stopnia rakiety) i dając mniejszy mikrokontroler, jestem w stanie zejść z szerokością Minicordera do ok. 15 mm (z 25 mm) i ceną do ok. 180-200 zł. Nie wiem jak z długością Minicordera, musiałbym płytkę zaprojektować, ale na pewno byłaby krótsza niż 74 mm, które ma Arecorder. Dodatkowo umieściłbym złącza do wyzwalania zapalników na krótszej krawędzi zamiast na dłuższej, przez co Minicorder powinien się zmieścić do rakiet o średnicy wewnętrznej niewiele większej niż 15 mm, bo nie wymagałby miejsca z boku na kable do zapalników.

Pozbywając się jeszcze wyzwalania spadochronu głównego (zostałby tylko pilot) jak również komunikacji po USB (użytkownik nie miałby praktycznie czego wtedy programować, chyba tylko nazwisko i telefon), to dałoby się zejść dalsze jakieś 15 zł. Minicorder mógłby wtedy tylko mierzyć przyspieszenie w trzech osiach oraz ciśnienie, zapisywać to na kartę SD, wyzwalać spadochron na pułapie i brzęczeć po wykryciu lądowania.

Usuwając dalej akcelerometr i opierać wszystko o czujnik ciśnienia zmniejszyłoby koszt o ok. 25 zł i Minicorder kosztowałby 140-150 zł, ale musiałbym już dokonać większych zmian w kodzie (zamiast po prostu usuwać z kodu Arecordera to, czego Minicorder nie używa).

Niestety czujniki ciśnienia, przyspieszenia i mikrokontroler a także koszt wyprodukowania płytki (zależny od liczby produkowanych sztuk) kosztują jednak trochę i przez to cena nie chce spaść bardziej.

Tak więc myślę, że miałby on zbyt wąskie zastosowanie, zbyt małe zainteresowanie i nie ma sensu się nim zajmować.
ODPOWIEDZ