Studenckie Koło Astronautyczne, Sekcja Rakietowa SKA a PTR

Awatar użytkownika
jaskiniowiec
Administrator
Posty: 2379
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Studenckie Koło Astronautyczne, Sekcja Rakietowa SKA a

Post autor: jaskiniowiec »

Ładny, poprawny lot. Oprawa startu super! Mieliście na pewno sporo frajdy. Teraz pewnie apetyty rosną, coraz wyżej, coraz szybciej...
Awatar użytkownika
sensi
PROFI
Posty: 79
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30

Re: Studenckie Koło Astronautyczne, Sekcja Rakietowa SKA a

Post autor: sensi »

II start był efektowniejszy :)

Załączam krótki opis z dokumentu podsumowującego przygotowania Amelii do I lotu.
Zaznaczam, że przed II startem elektronika została ulepszona. Nasz film z II startu nie jest jeszcze dostępny.


Elektronika:

W tym przypadku tak jak i przy projektowaniu innych elementów/części Amelii kierowano się prostotą i postawiono na sprawdzone rozwiązania. Wymagania stawiane projektowanemu układowi były następujące:
• bezpieczeństwo użycia,
• wyzwalanie spadochronu po wykryciu zmiany kierunku rakiety,
• zapis podczas lotu danych telemetrycznych obejmujących przyspieszenia i ciśnienia statyczne,
• nagranie filmu z pokładu rakiety,
• niewielki koszt i uniwersalność pozwalająca użyć tego samego układu w innych rakietach.

Konkretne rozwiązanie układowe składa się z przyspieszeniomierza (zakres pomiaru +/- 50g), ciśnieniomierza, czujnika ziemskiego pola magnetycznego, karty SD oraz serca układu: mikrokontrolera ATMEGA. Całość została zbudowana w formie modułów, które w razie potrzeby można zmieniać lub tak jak np. moduł układu KMZ wykorzystać autonomicznie; problem zapisu audio-wideo został natomiast rozwiązany poprzez zakup gotowego układu (do którego należało jedynie dostarczyć zasilanie). Zbudowany komputer pokładowy pełni w zasadzie rolę rejestratora zbierającego dane z czujników i zapisującego je na karcie SD poszerzonego o możliwość sterowania ładunkiem wyrzucającym spadochron. Bezpieczeństwo jego działania podwyższono dzięki redundancji warunków koniecznych do odpalenia spadochronu. Podczas testów uznano, że sam czujnik KMZ jest zbyt niestabilny, aby stosować go samodzielnie i postanowiono zestawiać jego wskazanie ze wskazaniem czujnika ciśnienia. Tak został narzucony warunek blokujący spadochron, jeśli wysokość, na której znajduje się rakieta jest mniejsza niż 100m oraz warunek wyrzucający spadochron (z pominięciem
wskazania KMZ) jeśli rakieta wzniosła się na więcej niż 100m, zaczęła opadać i opadła o więcej niż 50m.



Pozdrawiam,
Adam Okniński
Awatar użytkownika
jaskiniowiec
Administrator
Posty: 2379
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Studenckie Koło Astronautyczne, Sekcja Rakietowa SKA a

Post autor: jaskiniowiec »

Z mojej praktyki wynika, że układy KMZ51 są stabilne, tylko trzeba się z nimi obchodzić jak z prawdziwą damą. Dokładniej - po spełnieniu kilku warunków nie ma z nimi problemu:
- trzeba stosować układy scalone (w komparatorze) o niskim napięciu niezrównoważenia, oraz małym prądzie polaryzacji.
- nie stosować układów FET, CMOS bo bardziej pływają
- brać pod uwagę kierunek działania przyspieszeń na elementy takie jak przełączniki i rezystory zmienne (podkówki)
- przy projektowaniu ścieżek brać pod uwagę fakt, że jeśli przez ścieżki płynie duży prąd zapalnika, to generowane jest spore pole magnetyczne. Lepiej, żeby działało ono na zasadzie dodatniego sprzężenia zwrotnego.
- o ile to możliwe stosować przerzutnik Schmidta lub "zatrzask". Unikamy stanów pośrednich i "trzepotania" napięć na wyjściu.
- NIE stosować wyrzutni z ferromagnetyka ani ferromagnetycznych śrubokrętów i narzędzi do manipulacji przy KMZcie.
- obecność np żelaznych śrub w okolicy KMZta nie ma zazwyczaj znaczenia, o ile KMZ zostanie zresetowany i nastawiony w finalnym położeniu, a elementy metalowe nie zmieniają swojego położenia w czasie.
- NAJbardziej czułym punktem układów z KMZtem jest...zasilanie. Powinno mieć wystarczającą wydajność prądową, być wolne od zakłóceń. Trzeba pamiętać, ze sygnał różnicowy z KMZta to pojedyncze milivolty (koło 4mV). Njalepiej by było, gdyby KMZ miał indywidualne zasilanie bateryjne, a zapalnik i reszta elektroniki była by zasilana z innego źródła. Pewnym pomysłem jest stosowanie tyrystora jako elementu wykonawczego. Zazwyczaj zanim zostanie włączony zapalnik, nie ma problemu z zasilaniem (pobór prądu rzędu kilkunastu mA). Gdy tyrystor "zaskoczy", to pozostaje włączony choćby napięcie spadło, lub pojawiły się jakieś zakłócenia. Szczególnie trzeba zwrócić uwagę na montaż baterii typu 6F22, jeśli się takiej używa. Często popularne "klipsy" nie łączą. Warto baterię razem z klipsem zacisnąć gumą bądź taśmą izolacyjną.
Z praktyki wynika, ze fakt przedwczesnego włączenia się układu z KMZtem jest rzadki i ma najczęściej miejsce przy stosowaniu żelaznej wyrzutni. Nie wliczam tu odpaleń podczas manipulacji z układem (hi,hi,hi).
Stosowanie dodatkowego zabezpieczenia układów z KMZtem ma sens, bo zmniejsza ryzyko przedwczesnego odpalenia układu, ale...jednocześnie zmniejsza prawdopodobieństwo odpalenia na pułapie. Gdy odpalenia wymaga spełnienia dwóch lub więcej warunków, łatwiej o niezadziałanie na skutek awarii, błędu, braku kontaktu itp, bo wystarczy, ze nie pojawi się JEDEN z wymaganych warunków. Tu trzeba przekalkulować, co ważniejsze, co jest bardziej akceptowalnym ryzykiem: przedwczesne odpalenie, czy tez nieodpalenie spadochronu. Można zastosować np zdublowane układy, ale najlepiej niezależne łącznie z niezależnymi zapalnikami i bateriami. Wiem...masa wzrasta, ale bezpieczeństwo też. można wtedy p jeden układ warunkować dodatkowo z czujnika ciśnienia, a drugi np z tajmera włączanego przyspieszenie, zerwaniem drucika na starcie itp.
Awatar użytkownika
sensi
PROFI
Posty: 79
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30

Re: Studenckie Koło Astronautyczne, Sekcja Rakietowa SKA a

Post autor: sensi »

Co do stateczników - zostały wykonane dawno temu, sam materiał jest bardzo prymitywny. Są to płyty pilśniowe, ale starannie zabezpieczone i wzmocnione przy łożu silnika. Mimo wielkiej powierzchni okazały się sztywne. Bardzo solidne okazało się ich mocowanie do struktury rakiety (elementy łoża silnika zostały miejscami wzmocnione rowingiem szklanym i węglowym). Samo łoże wykonane jest z podłużnic (listwy sosnowe) i wręg (sklejka sosnowa).
Do kolejnych lotów zastosujemy jednak rozwiązania dużo nowocześniejsze. Stworzyliśmy już m.in. próbne egzemplarze stateczników na bazie m.in. włókna bazaltowego. Być może wykonamy je jednak z włókna węglowego i elementów stalowych.

Co do elektroniki, jak wspominałem, przy II locie wprowadzono pewne zmiany w niej. Podsumowując ten start na pewno opiszemy też dokładniej co znajdowało się na pokładzie Amelii. :)

Pozdrawiam,
Adam Okniński
Awatar użytkownika
PIOTR
PROFI
Posty: 933
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Białystok

Re: Studenckie Koło Astronautyczne, Sekcja Rakietowa SKA a

Post autor: PIOTR »

Prace jak widzę postępują, rakieta lata, szkoda że tak mało piszesz o Amelii na forum.
Skąd pomysł aby zastosować bazalt na stateczniki?
to the open space
mauzer
****
Posty: 160
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30

Re: Studenckie Koło Astronautyczne, Sekcja Rakietowa SKA a

Post autor: mauzer »

Myślę Sensi, że możesz zaproponować rejestracje na forum innym członkom Sekcji Rakietowej. Wszak forum o rakietach traktuje, a z tego co widać, póki co chyba jedynie Ty się udzielasz (popraw jeśli się mylę proszę) wymiana wiedzy i doświadczeń może w przyszłości tylko procentować obopólną korzyścią :).

Pozdrawiam w rakietowym duchu! :)
Paul
Supersonic PROFI
Posty: 937
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Luedenscheid

Re: Studenckie Koło Astronautyczne, Sekcja Rakietowa SKA a

Post autor: Paul »

Witam,
Ja mysle, ze studenci sekcji rakietowej wola raczej zostac w swoim gronie, a ich poczynania sa raczej ich wewnetrzna sprawa.
Wlasciwie na forum nie ma prawie nic na ich temat ani na temat budowych ich rakiet. Bylem wczoraj na Facebook i tam mozna sobie zobaczyc zdjecia z ich poczynan.
Mozna sobie w tym miejscu zadac pytanie: Dlaczego sa te zdjecia wylacznie tam publikowane , a nie rownolegle i u nas, na naszym forum ???
Zostawie to raczej bez komentaza :wink: ... moze po prostu nie mieli czasu.

Pozdrawiam
Paul
Awatar użytkownika
sensi
PROFI
Posty: 79
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30

Re: Studenckie Koło Astronautyczne, Sekcja Rakietowa SKA a

Post autor: sensi »

Witam!
Członkowie Sekcji Rakietowej SKA są jak najbardziej za tym żeby pokazywać na zewnątrz czym się zajmują!
Chcemy żeby informacje o nas były powszechnie dostępne i stąd większość 'newsów' znajduje się gdzie indziej.
Najświeższe informacje są dostępne na Facebook'u (choć i tam wszystkiego nie ma): http://www.facebook.com/SekcjaRakietowaSKA
Poza tym przypominam naszą stronę internetową: http://rakietowcy.ska.meil.pw.edu.pl (ale tu nie wszystkie działy są uaktualnione)

Obecnie poza pracami nad nowym silnikiem i rakietą trwają prace rozwojowe związane z kilkoma dosyć zaawansowanymi rozwiązaniami rakietowymi. ;) Jesteśmy zawsze otwarci na współpracę.
Z resztą jako członek obydwu organizacji widzę, że współpraca przyniosłaby obopólne korzyści!!

Pozdrawiam,
Adam Okniński


PS
Co do stateczników - z racji cen tkaniny węglowej szukano trochę tańszego materiału konstrukcyjnego. Włókna bazaltowe mają bardzo ciekawe właściwości... Poza tym oczywiście stosujemy do wielu elementów włókno szklane.
Mauy
PROFI
Posty: 102
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30

Re: Studenckie Koło Astronautyczne, Sekcja Rakietowa SKA a

Post autor: Mauy »

Witam!
Co do tego czy studenci z Sekcji Rakietowej są obecni na forum. Owszem są. :grin: Może nie wszyscy ale pewnie kilku by się jeszcze znalazło (aczkolwiek to najzwyczajniej ich własna sprawa).
Może nie zaglądam tu często ale to nie z powodu jakichkolwiek uprzedzeń czy czegokolwiek najzwyczajniej w świecie brak mi czasu :wink:

Odnośnie umieszczania informacji dotyczących naszych dokonań i postępów prac. Może i faktycznie trochę to zaniedbaliśmy ale to znowu nie do końca naumyślnie - umieszczanie każdej informacji po 3 czy 4 razy jest już męczące. Na Facebooku umieszczamy informacje tak na szybko - a to jakieś zdjęcie a to krótki wpis (tego można dokonać już nawet przez telefon). Wpisy na stronie zajmują już trochę więcej czasu.

Aczkolwiek wydaje mi się, że możemy wszystko poprawić i będziemy Was tutaj lepiej informować :smile:

Pozdrawiam,
Błażej Marciniak
andrzej.kotarski
*
Posty: 23
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Polskie Towarzystwo Astronautyczne
Kontakt:

Re: Studenckie Koło Astronautyczne, Sekcja Rakietowa SKA a

Post autor: andrzej.kotarski »

Witam Kolegów,

Członkowie Sekcji Rakietowej zaprezentowali się na Konferencji "Tendencje Rozwojowe Technik i Technologii Kosmicznych" w dniu 21.10. br. Było kilka ciekawych referatów na temat ich prac i planów rozwojowych sekcji. Choć część z tych planów jest obecnie jeszcze bardzo odległą przyszłością. Czekam na dokonania SKA w zakresie przebicia bariery dźwięku rakietą H1.

Pozdrawiam,

Andrzej Kotarski
ODPOWIEDZ