
W tym przypadku myślę że niestabilność była wywołana zbyt niską różnicą ciśnień miedzy komorą spalania a zbiornikiem, wtedy dochodzi o rezonansu miedzy komorą spalania a zbiornikiem właśnie na takich niskich częstotliwościach. Podczas testów statycznych tego silnika mieliśmy temperatury powyżej 20 stopni C. Teraz było poniżej zera a podtlenek miał wystarczająco czasu żeby wystygnąć. Dodatkowo mamy tutaj wtrysk jednopunktowy, ma średnicę aż 5mm co dodatkowo ułatwia przebiciom ciśnienia wstecz. Dysza ma 15mm więc stosunek powierzchni na poziomie 9 co też jest dość niską wartością.
Żeby ustabilizować pracę silnika trzeba zwiększyć spadek ciśnienia na wtrysku. Najprościej to osiągnąć utrzymując odpowiednio wysoką temperaturę zbiornika. Konstrukcyjnie można to osiągnąć rozwiercając dyszę lub zmniejszając średnicę wtrysku.