Witam,
Model może i niewykonany "własnoręcznie", ale wydaje mi się że to najbardziej zbliżony temat. Rakietę w całości wydrukowałem na drukarce 3D.
Pierwszy lot zakończony połowicznym sukcesem. Rakieta zaliczyła udany start .... i chyba lądowanie też . Niestety warunki (zapadający zmierzch, kolor rakiety, zaorane pole startowe i zbyt luźne osadzenie silnika) sprawiły że model nie został odnaleziony. Pewnie gdyby wystrzelił spad a nie silnik łatwiej byłoby go odnaleźć.
pozdrawiam
Arek