Postanowiłem zrobić rakietę z puszek po RedBull, praca była ciekawa a rakieta wystartowała na FM2013 ale niestety nie był to udany lot. Silnik ROS40
projekt:
rakieta w środku miała dodatkową rurę z papieru która pełniła funkcję "rury-wyrzutni" do spadochronu który wyrzucał ładunek miotający odpalany od ROS-a. Korpus rakiety nie był dzielony, wraz ze spadochronem odrzucana była głowica.
za pomocą wiertła odciąłem to co zbędne
następnie za pomocą korundowego narzędzia wyrównałem wszystko co trzeba
dwie puszki rozciąłem tak jak widać, w jedną wejdzie głowica a w drugą silnik i stateczniki
następna czynność to zdarcie z Al lakieru który mógł spowodować słaba przyczepność kleju-żywicy Epidian 52 z utwardzaczem PAC
wycinanie stateczników, stateczniki zrobiłem z kompozytu na zewnątrz rozprostowane blaszki Al z puszek a w środku dwie warstwy tkaniny szklanej 160g/m2 zalane Epidianem 52 z utwardzaczem IDA.
rakieta prawie gotowa
rakieta w całej okazałości
W czasie jazdy do Torunia na FM rakieta gdzieś musiała uderzyć i lekko się uszkodziła co widać na zdjęciu poniżej, uszkodzenie było niewielki, ale było to miejsce gdzie wchodziła głowica. Myślę, że to było przyczyną katastrofy, niby niewielka usterka ale pęd powietrza wyrwał głowicę i rakieta po salcie zaliczyła glebę. Dodatkowo przyczynił się do tego wpust głowicy który był za luźno spasowany i wchodził do korpusu tylko 3,5cm.
Uszkodzeniu uległ jedynie statecznik który wbił się w piach.