Na prawdę jestem w szoku. Wybraliśmy się na ostatni dzień imprezy. Pierwszy raz u kolegów Słowaków, trochę rozpoznawczo, bardziej jako widzowie no ale żeby nie jechać taki kawał z niczym przygotowałem do lotu rakietę Magnitudo i jeszcze jedną małą Mikro2 napędzaną mikrohybrydą.
Na wjeździe na lotnisko przywitały nas flagi uczestników z różnych krajów, polska flaga też była!
- flagi.jpg (277.26 KiB) Przejrzano 14954 razy
Na miejscu wyznaczone pola startowe, namioty, sędziowie na stanowiskach.
- stanowisko startowe.jpg (300.58 KiB) Przejrzano 14954 razy
Wpisaliśmy się na listę uczestników i dostaliśmy okazjonalne koszulki, czapeczki i inne gadżety.
Oglądając modele kolegów rakieciarzy zaskoczyło nas jak bardzo popularne są modele polskich rakiet meteorologicznych Mateor1 oraz Meteor3, które stanowiły chyba 1/3 wszystkich modeli
Te i inne modele również eksperymentalne bardzo ładnie i precyzyjnie wykonane.
- modele.jpg (467.76 KiB) Przejrzano 14954 razy
- Meteor3.jpg (242.49 KiB) Przejrzano 14954 razy
Po krótkiej przerwie na ulewę i kilku startach podjechaliśmy na drugi koniec lotniska gdzie czekał już katering z solidnym obiadem. Najedzeni wracamy na pole startowe.
Jeden z bardziej widowiskowych - start rakiety eksperymentalnej AP Nitro napędzanej silnikiem na AP 1200Ns konstruktora z Czech budującego również rakiety napędzane własnymi silnikami hybrydowymi.
- AP Nitro.jpg (134.13 KiB) Przejrzano 14954 razy
- no to idziemy!.jpg (328.07 KiB) Przejrzano 14954 razy
No i przyszedł czas na start "Magnitudo", wypisałem kartę startową i idziemy na wyrzutnię.
Rakieta mieściła się w kategorii R4 czyli eksperymentalne. Po krótkiej weryfikacji przez sędziów dostałem naklejkę na model z numerem startowym i mogłem zakładać sprzęt na wyrzutnię.
- uzbrajanie magnitudo.jpg (613.92 KiB) Przejrzano 14954 razy
Rakietę wyjątkowo wyposażyłem w silnik hybrydowy "Student 1500". Trochę z lenistwa bo dużo łatwiej go przygotować niż karmelkowy z tytanem. Start i tak miał być w dzień więc efekty świetlne nie były istotne. Ze względu na bliskość lasu postanowiłem zatankować nie do pełna 450g podtlenku azotu czyli mniej więcej 2/3 co daje trochę ponad 1000Ns.
- magnitudo start.jpg (297.37 KiB) Przejrzano 14954 razy
No i poleciała, poszła stabilnie i całkiem wysoko znikając z oczu. W słoneczny dzień dioda nie była widoczna. Po chwili było słychać wyrzucanie spadochronu, który był już dobrze widoczny. Z wiatrem powoli zaczęła wracać w kierunku startu dając nadzieję na bliskie lądowanie. No ale niestety, jak otworzył się spadochron główny 200m nad ziemią zdryfowała jeszcze 10m za daleko by się cieszyć...
- lądowanie.jpg (408.48 KiB) Przejrzano 14954 razy
Po niełatwej ale udanej akcji ciągania z drzewa rakieta wyszła na szczęście bez uszkodzeń. Arecorder zapisał dane z lotu, uzyskany pułap wyniósł 1200m.
Po lotach wróciliśmy do hotelu w Svidniku. Jako że był to ostatni dzień imprezy wieczorem odbył się bankiet, na który zostali zaproszeni wszyscy uczestnicy zlotu. Podczas bardzo wystawnej uroczystości miało miejsce oficjalne ogłoszenie wyników i dekoracja zwycięzców. Konkurencje odbywały się w czterech kategoriach:
R1/50 - modele wysokościowe powyżej fi50mm
R1/100 - modele wysokościowe powyżej fi100mm
R3 - modele redukcyjne
R4 - rakiety eksperymentalne
Totalnie się tego nie spodziewałem gdy zostałem wyczytany jako zwycięzca w ostatniej z tych kategorii. Dostałem, medal, dyplom i nawet puchar pierwszy w życiu. No i mogliśmy usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego!
Ale czad!
Gospodarze dopięli wszytko na ostatni guzik. Cala impreza była świetnie zorganizowana. Ugościli nas zacnie. Przyzwyczajeni do standardów naszego FM
byliśmy pod wrażeniem.
- bankiet.jpg (274.2 KiB) Przejrzano 14954 razy
(większość zdjęć autorstwa Jaskiniowca, dzięki)