Pierwsza rakieta i trochę pytań
: środa, 2 lis 2016, 10:33
Cześć!
Wczoraj podczas powitania zapowiedziałem, że dziś ruszam z pracą nad moją pierwszą rakietą i pytaniami. Będę tu również opisywał w punktach co robię, jeśli popełnię błędy, proszę, dajcie znać.
Pierwszą rakietę chciałbym zbudować w 100% samodzielnie, w miarę swoich możliwości. Czyli zarówno korpus, silnik, stateczniki, głowicę, jak i spadochron wykonam ja. Chodzi o to, żeby na początku choć trochę opanować podstawowe rakietowe technologie. Myślę, że później przyjdzie czas na kupowanie elementów.
Przejdźmy jednak do konkretów, na start mój projekt w OpenRocket:
http://pl.tinypic.com/r/34zypec/9
Kolory są ustawione "na brudno", docelowo chciałbym, aby rakieta była szara, ale to szczegół.
Czyli jak wynika z projektu:
-Korpus z kartonowej rurki, klasyk po folii aluminiowej, długość 32 cm, średnica wewnętrzna 2,7 cm, zewnętrzna 3 cm. Rurkę zamierzam nasączyć szkłem wodnym, co o tym sądzicie?
-Głowica prawdopodobnie zostanie wytoczona na wiertarce, chyba, że uda mi się dorwać odpowiedni stożek styropianowy. Mimo wszystko zastanawiam się jeszcze nad materiałem. Myślałem o zalaminowanej akrylem piance montażowej, czy to dobry pomysł?
-Stateczniki wykonam z kartonu. Wiem, że balsa byłaby lepsza, ale chciałbym przy pierwszym projekcie ograniczyć koszty i działać jak najprościej.
-Spadochron.. Nie wiem czy warto robić go z parasolki To zdecydowanie najlepszy dostępny mi materiał, ale zastanawiam się, czy przy tak małej rakiecie nie wystarczy jakaś mocna folia.
-Silnik, jak wszystkie inne elementy chcę wykonać sam. Wstępnie ma mieć ok. 15 cm długości i 1,5 cm średnicy wewnętrznej. Paliwo to karmelek, gdyż spełnia większość moich wymagań, jako początkującego. Już naczytałem się o innych, lepszych paliwach, ale póki co zatrzymam się na tym. Ładunek miotający wykonam z czarnego prochu.
Przyznam szczerze, że z budową silnika mam trochę kłopotów, kiedy zabiorę się za to z pewnością posypią się prośby o rady.
I to tyle Poza startem i bezpiecznym powrotem, przed pierwszą rakietą nie stawiam wielu zadań. Główne zadanie należy do mnie. Mam nauczyć się podstaw. Zanim zacznę się specjalizować muszę poznać każdy najważniejszy element modelarstwa rakietowego.
Z tego miejsca proszę o odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, wytykanie błędów i życzę miłego dnia
Wczoraj podczas powitania zapowiedziałem, że dziś ruszam z pracą nad moją pierwszą rakietą i pytaniami. Będę tu również opisywał w punktach co robię, jeśli popełnię błędy, proszę, dajcie znać.
Pierwszą rakietę chciałbym zbudować w 100% samodzielnie, w miarę swoich możliwości. Czyli zarówno korpus, silnik, stateczniki, głowicę, jak i spadochron wykonam ja. Chodzi o to, żeby na początku choć trochę opanować podstawowe rakietowe technologie. Myślę, że później przyjdzie czas na kupowanie elementów.
Przejdźmy jednak do konkretów, na start mój projekt w OpenRocket:
http://pl.tinypic.com/r/34zypec/9
Kolory są ustawione "na brudno", docelowo chciałbym, aby rakieta była szara, ale to szczegół.
Czyli jak wynika z projektu:
-Korpus z kartonowej rurki, klasyk po folii aluminiowej, długość 32 cm, średnica wewnętrzna 2,7 cm, zewnętrzna 3 cm. Rurkę zamierzam nasączyć szkłem wodnym, co o tym sądzicie?
-Głowica prawdopodobnie zostanie wytoczona na wiertarce, chyba, że uda mi się dorwać odpowiedni stożek styropianowy. Mimo wszystko zastanawiam się jeszcze nad materiałem. Myślałem o zalaminowanej akrylem piance montażowej, czy to dobry pomysł?
-Stateczniki wykonam z kartonu. Wiem, że balsa byłaby lepsza, ale chciałbym przy pierwszym projekcie ograniczyć koszty i działać jak najprościej.
-Spadochron.. Nie wiem czy warto robić go z parasolki To zdecydowanie najlepszy dostępny mi materiał, ale zastanawiam się, czy przy tak małej rakiecie nie wystarczy jakaś mocna folia.
-Silnik, jak wszystkie inne elementy chcę wykonać sam. Wstępnie ma mieć ok. 15 cm długości i 1,5 cm średnicy wewnętrznej. Paliwo to karmelek, gdyż spełnia większość moich wymagań, jako początkującego. Już naczytałem się o innych, lepszych paliwach, ale póki co zatrzymam się na tym. Ładunek miotający wykonam z czarnego prochu.
Przyznam szczerze, że z budową silnika mam trochę kłopotów, kiedy zabiorę się za to z pewnością posypią się prośby o rady.
I to tyle Poza startem i bezpiecznym powrotem, przed pierwszą rakietą nie stawiam wielu zadań. Główne zadanie należy do mnie. Mam nauczyć się podstaw. Zanim zacznę się specjalizować muszę poznać każdy najważniejszy element modelarstwa rakietowego.
Z tego miejsca proszę o odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, wytykanie błędów i życzę miłego dnia