Pytnia laika

czyli zaczynamy zabawę!
alitechno88
Nowy
Posty: 8
Rejestracja: wtorek, 1 lip 2014, 10:43

Re: Pytnia laika

Post autor: alitechno88 »

witam jestem nowy na forum. modelarstwem zajmuję cię już parę dobrych lat ale rakiety to dla mnie nowość. gdzie na forum znajdę wiadomości na temat gramatury i wymiarów silników różnych klas? chodzi mi konkretnie oto jaki silnik zastosować do jakiej rakiety. robiłem kiedyś rzutki (małe samoloty na silnik z rakiety) balsowe i z włókna szklanego właśnie na napęd z rakiet. ale to był jeden silnik do wszystkich modeli. z góry dziękuję za pokierowanie
wrx
****
Posty: 227
Rejestracja: sobota, 22 lut 2014, 20:15
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pytnia laika

Post autor: wrx »

Witam, na stronie P. Sornowskiego przeczytałem coś takiego:

Model na taśmie opada znacznie szybciej niż na spadochronie toteż łatwo go odzyskać. Do prostych modeli szkolnych taśmę możemy wykonać z papieru, nadając jej kształt harmonijki, tak aby mieściła się w modelu. W modelach sportowych kl. S6A taśma jest wykonana z cienkiego papieru impregnowanego lakierem, celem usztywnienia lub z folii poliestrowej i składana w specjalny sposób tak aby zapewniła modelowi jak najlepsze hamowanie. Przy masie własnej modelu 3 do 5 g umożliwia to lot powyżej 100 s.
Czy może Ktoś napisać, jaki jest ten "specyfikalny sposób składania"
„Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to coś robi” A. Einstein.
tadeusz
PROFI
Posty: 396
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:31
Lokalizacja: Poznań

Re: Pytnia laika

Post autor: tadeusz »

Cześć!

Taśmę zagina się np.co 2cm raz w jedną raz w drugą stronę tak żeby te zagięcia były trwałe.Po rozwinięciu
taśma ma kształt zygzaka przez co lepiej hamuje opadanie modelu.Papier jest łatwo pozaginać,natomiast
folię metalizowaną trzeba przyprasować na ciepło.Ja używałem z powodzeniem bibułki karbowanej/krepy/,
której nie trzeba było zaginać gdyż ma karbowaną powierzchnię.
W modelach do 30g nie trzeba stosować nawet taśmy bo po wyrzuceniu głowicy model opada dość wolno
i bezpiecznie/głowica musi być połączona z modelem/.

Pozdrawiam.tadeusz
wrx
****
Posty: 227
Rejestracja: sobota, 22 lut 2014, 20:15
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pytnia laika

Post autor: wrx »

Witam, czy "ładunek miotający" z silnika może przepalić żyłkę umieszczoną w odległości 5-10 mm od niego?
„Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to coś robi” A. Einstein.
Sw21
***
Posty: 126
Rejestracja: piątek, 6 gru 2013, 20:33
Lokalizacja: Kraków

Re: Pytnia laika

Post autor: Sw21 »

Zależy jaki ładunek miotający.Proch czarny raczej tak,natomiast może proch szkarłatny,ale na pewno nie nitroceluloza.

Pozdrawiam!Aleksander
Pozdrawiam!Aleksander
wrx
****
Posty: 227
Rejestracja: sobota, 22 lut 2014, 20:15
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pytnia laika

Post autor: wrx »

Witam, a czy ktoś wie, jaki ładunek miotający jest w silnikach P. Sornoskiego?
„Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to coś robi” A. Einstein.
Awatar użytkownika
jaskiniowiec
Administrator
Posty: 2379
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Pytnia laika

Post autor: jaskiniowiec »

Proch czarny
Awatar użytkownika
sław
Modelarz FAI
Posty: 71
Rejestracja: czwartek, 7 mar 2013, 23:58

Re: Pytnia laika

Post autor: sław »

No jasne.
Tu chyba nie chodzi o ten proch, ale chyba o tę żyłkę.
Linka trzy razy mocniejsza niż Cię się wydaje,mocowanie linek( szczególnie przy kadłubie) pięć razy mocniej.

















l
Sw21
***
Posty: 126
Rejestracja: piątek, 6 gru 2013, 20:33
Lokalizacja: Kraków

Re: Pytnia laika

Post autor: Sw21 »

Mi niejednokrotnie przy prochu czarnym coś przepaliło i wszystko śmierdziało,niemniejjednak sr piotra sornowskiego są niezawodne,ale drogie

Pozdrawiam!Aleksander
Pozdrawiam!Aleksander
Awatar użytkownika
verex
Supersonic PROFI
Posty: 742
Rejestracja: poniedziałek, 25 lip 2011, 19:38
Lokalizacja: Tczew/Kingston upon Thames
Kontakt:

Re: Pytnia laika

Post autor: verex »

Sw21 pisze:sr piotra sornowskiego są niezawodne,ale drogie

Nie ma tanich silników rakietowych. Spójrz na te, które są dostępne choćby w Niemczech czy USA. Silniki które mamy do dyspozycji, czyt. rosy, wessexy, schermuly to silniki z odzysku, które mamy dzięki szczęśliwemu trafowi. Jeśli chodzi o tańsze silniki rakietowe, to cała nadzieja tkwi w hybrydach - drogi korpus, ale względnie tanie loty.

Pozdrawiam
Damian
Zapukaliśmy nieśmiało do bram kosmosu...

Near Space Technologies
www.nearspace.tech
ODPOWIEDZ