Wyrzutnie szynowe
Wyrzutnie szynowe
Co powiecie o wyżtniach szynowych??? Myślę że stanowią niezłą konkurencję dla wyrzutni prętowych ponieważ nie montujemy jakiś tam rurek czy kółek przy rakiecie lecz taki "cóś" w kształcie literki "T" (daszek na zewnątrz) stawia to mniejsze opory , jest estetyczniejsze i prostrze w wykonaniu (to jest moje zdanie). Piszcie jakie mieliście z nimi doświadzcenia, co o nich sądzicie, a może macie inne pomysły na wyrzutnie???
Czy stosujesz wyrzutnie prętową, czy szynową i tak musisz stosować zaczepy startowe. Wiadomo, że one nie pozostają bez wpływu na współczynnik oporu aerodynamicznego rakiety. Dlatego też wymyślono(niestety bardzo skomplikowaną) wyrzutnię składającą się z 3 lub 4(w zależności od ilości stateczników w rakiecie) par prętów które podczas startu "ślizgają się" u nasady stateczników rakiety. Taka wyrzutnia działa jak moździerz i nie wymaga stosowania zaczepów startowych
Witam.
Można również, w wariantach bardziej skomplikowanych wykonać chowające się zaczepy. Jest to do zrobienia. Pytanie czy warto.
Czy nasza konstrukcja jest już tak opływowa i dopracowana , że każdy wystający element spowolni jej ruch ?
Nie jestem natomiast pewien czy wykonanie zaczepów z teownika jest łatwiejsze.
O ile teownik z aluminium jest łatwy do dostania o tyle jego zamocowanie może nastręczyć kłopotów.
Innym rozwiązaniem może być tu zaczep z dwuteownika z zeszlifowaną do "cienkiego" jedną powierzchnią ( tą którą przykleimy do korpusu).
Pamiętajmy przy tym, że Al ma tendencje do zakleszczania się i być może należało by skierować swoja uwagę w strone tworzyw sztucznych.
pozdrawiam
Piromarek
Można również, w wariantach bardziej skomplikowanych wykonać chowające się zaczepy. Jest to do zrobienia. Pytanie czy warto.
Czy nasza konstrukcja jest już tak opływowa i dopracowana , że każdy wystający element spowolni jej ruch ?
Nie jestem natomiast pewien czy wykonanie zaczepów z teownika jest łatwiejsze.
O ile teownik z aluminium jest łatwy do dostania o tyle jego zamocowanie może nastręczyć kłopotów.
Innym rozwiązaniem może być tu zaczep z dwuteownika z zeszlifowaną do "cienkiego" jedną powierzchnią ( tą którą przykleimy do korpusu).
Pamiętajmy przy tym, że Al ma tendencje do zakleszczania się i być może należało by skierować swoja uwagę w strone tworzyw sztucznych.
pozdrawiam
Piromarek
- jaskiniowiec
- Administrator
- Posty: 2379
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Ano prawda. Moim zdaniem zbędne (na razie) teoretyzowanie. Zamiast zastanawiać się nad chowanymi lzaczepami, naprawdę ważniejszą rzeczą jest takie ich wykonanie i umocowanie w modelu, aby ich np. nie urwało. Dla dużych modeli opór zaczepów aż tak istotny nie będzie, a małe modele to można puszczać z innych wyrzutni. Dla modeli o masie powyżej kilograma dobra, najlepiej szynowa wyrzutnia wydaje się być już koniecznością. Przekonać się o tym mogliśmy w czasie ostatniego krakowskiego spotkania rakietowego.
tą wyrzutnię z par prętów wykonał do któregoś ze swoich modeli pna Mały. Spisała się dobrze. Sama budowa takiej wyrzutni jest strzasznie skomplikowana. Podstawa, Wbijamy pręty i gotowe, minusem jest to że stateczniki rakiet muszą mieć odpowiednią gróbość tak więc rakieta z grubszymi z rakiej nie poleci, a z cieńczymi będzie nie stabilna. Taka wyrzutnia jest więc mało praktyczna, chyba że budujemy ją dla danej rakiety lub serii rakiet
- jaskiniowiec
- Administrator
- Posty: 2379
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 18:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Ano właśnie. Przy większej długości wyrzutni takie wręgi, odciagi i cała kratownica zewnętrzna są niestety konieczne. Łącznie robi się nam niezła konstrukcja inżynierska. Skomplikowanie, koszt i masa - duże. Dla większych wyrzutni chyba najlepszym rozwiązaniem jest jednak wyrzutnia szynowa. A co do pomysłów na coś takiego, to przecież można wykorzystać.....karnisz. Taką szynę na żabki do firanek
Witam.
Na stronach Nakki widziałem rozwiązanie dla problemu sztywności szyny, który może pojawić sie przy ciężkich modelach.
Mianowicie: można spróbować umocować np. omawiany karnisz na stalowej rurce.
Zamiast karnisza możemy zastosować, jeśli macie dostęp do odpadów bo cena nie jest mała, krawędź aluminiową do szaf wnękowych ( solidny , aluminniowy profil uchwytowy ).
pozdrawiam
Piromarek
Na stronach Nakki widziałem rozwiązanie dla problemu sztywności szyny, który może pojawić sie przy ciężkich modelach.
Mianowicie: można spróbować umocować np. omawiany karnisz na stalowej rurce.
Zamiast karnisza możemy zastosować, jeśli macie dostęp do odpadów bo cena nie jest mała, krawędź aluminiową do szaf wnękowych ( solidny , aluminniowy profil uchwytowy ).
pozdrawiam
Piromarek