Pomysł na hamownie
: sobota, 14 mar 2020, 22:54
Witajcie, przyszedł mi do głowy pomysł na zrobienie hamownie nie używając żadnej elektroniki. Hamownia miała by pokazywać tylko ile jest wstanie unieść silnik, bo jak na razie tylko na tym mi zależy.
Jak miała by działać ta hamownia zapytacie. A otóż tak silnik (jakoś tam zamontowany) napierał by na kawałek drewnianego kątownika zamontowanego łożyskiem do innego kątownika wbitego w ziemie a następnie od siły silnika ten pierwszy kątownik napierał by na wagę (spokojnie nie sprężynową tylko taka kuchenną).
*Wszystko jest na rysunku
Powiedzcie co myślicie o takim rozwiązaniu. Jeżeli mogłoby mnie to zabić to wybijcie mi ten pomysł z głowy (w sumie to dlatego stworzyłem ten temat) Jak ktoś ma lepszy pomysł lub pomysł na udoskonalenie to proszę pisać.
Jak miała by działać ta hamownia zapytacie. A otóż tak silnik (jakoś tam zamontowany) napierał by na kawałek drewnianego kątownika zamontowanego łożyskiem do innego kątownika wbitego w ziemie a następnie od siły silnika ten pierwszy kątownik napierał by na wagę (spokojnie nie sprężynową tylko taka kuchenną).
*Wszystko jest na rysunku
Powiedzcie co myślicie o takim rozwiązaniu. Jeżeli mogłoby mnie to zabić to wybijcie mi ten pomysł z głowy (w sumie to dlatego stworzyłem ten temat) Jak ktoś ma lepszy pomysł lub pomysł na udoskonalenie to proszę pisać.